To jest Kicek- cz. 2

…jego historia wyjaśni imię. W listopadzie potrącił go samochód. Kot wyszedł z wypadku ze złamaniem otwartym tylnej łapy. Wędrował około 3 tygodni aż upadł i nie mógł dalej chodzić. Dobrzy ludzie, którzy go znaleźli odwieźli zwierzę do weterynarza. Pani doktor amputowała mu łapę, wykurowała go i wtedy trafił do nas. Radzi sobie na 3 łapach doskonale, ale znając swoje ograniczenia rzadko wychodzi z domu i woli przyglądać się światu przez okno.

DSC_0119

 

 

Tagi:  , ,

Odpowiedz