Masz pomysł na aranżację placu zabaw?

Może zbierzmy tu pomysły na nowe urządzenie placu zabaw. Warto, żeby były ekonomicznie realistyczne, bo wtedy może będzie szansa na realizację. Proponuję nie iść tropem wizualizacji centrum Konarzewa, którą obejrzeliśmy na zebraniu, bo tamta było chyba troszkę księżycowa, czytaj: nie do zrobienia (kasa,misiu, kasa;-)

plac zabaw

27 komentarze do Masz pomysł na aranżację placu zabaw?

  • Luca Brasi  mówi:

    z racji iż w komentarzach przewija się inny Przemek (PrzemekW) zmieniam swój podpis na identyczny jak na mojedopiewo.pl. Wracając do tematu, na początek proponuję wprowadzić coś praktycznie bezkosztowego, o czym już wspomniała już o tym Iwona i PrzemekW a dokładniej ustalenie regulaminu, to da nam jakieś podstawy, płotek wokół placu dla najmłodszych (niby doły zapewniają bezpieczeństwo, ale… staw nie jest wcale zabezpieczony, dodatkowo dodanie 1 kosza w okolicach stołów/miejsca do ogniska,może to chociażby ograniczy ilość śmieci. Uważam, że te 3 pomysły są praktycznie bezkosztowe tym bardziej w porównaniu do tych 17 tys. wydawanych na utrzymanie czystości (swoją drogą, kto dba o porządek i na jakiej podstawie został wybrany)?

  • Luca Brasi  mówi:

    ok, :)

    PS. Jeśli Pani będzie startowała na sołtysa :) to ma Pani mój głos 😀

  • ela  mówi:

    Zgadza się płotek wokół placu i wydzielenie go dla najmłodszych to najlepsze rozwiązanie:-)ławeczki dookoła ażeby nie bać się o to czy dziecko wybiegnie na ulicę albo do stawku:-)Może piaskownica niedostępna dla psów, bo ta która jest niewiele ma wspólnego z piaskownicą. Cieszę się że powstał ten portal i taka frekwencja była zebraniu. Widać że Konarzewo powoli zmierza ku lepszemu…

  • PrzemekW  mówi:

    Miejmy nadzieje że coś się zacznie dziać. Mnie też bardzo ciekawi kwestia utrzymania porządku. Za te pieniądze może zostać zatrudniona osoba która codziennie dba o czystość sołectwa. Może warto o tyn pomyśleć. Jedna osoba która pilnuje porządku i ewentualnie przypomina o tym mieszkańcom. Jeszcze by starczyło na kupno narzędzi do tych celów.

  • PrzemekW  mówi:

    Mógłbym się nawet zająć monitoringiem tego miejsca. Ewentualnie należało by uzyskać pozwolenia na lokalizację. Szanse na zwrot kosztów związanych z zakupem sprzętu. Koszty naprawdę nie są duże. Tylko należało by zrobić ankietę wśród mieszkańców co sądzą na ten temat.

  • Eule  mówi:

    Uważam, że pomysł z żywopłotem jest bardzo fajny. Wg mnie ogrodzenie wokół placu jest niezbędne. Wiele razy widziałam, jak dzieci uciekały rodzicom i to, że plac jest w dole, wcale nie gwarantuje bezpieczeństwa. Dzieci są o dziwo bardzo szybkie i taka górka wcale im nie przeszkadza. A drugie zagrożenie to ten odkryty staw. Dopóki był zarośnięty (tak myślę) większość dzieci nie wiedziała, że tam w ogóle coś takiego istnieje. Teraz po wycięciu drzew jest on b. widoczny i stwarzający zagrożenie. Kolejna rzecz – wyremontowanie huśtawek i ustawienie ich w jakimś porządku. Zrobienie piaskownicy i może skrzyni na zabawki. W zeszłym roku byłam na wakacjach w Szwajcarii. Moje dzieci chodziły na plac, gdzie była ustawiona skrzynia z zabawkami – łopatki, wiaderka, różne rzeczy do gier – skakanki, kręgle, … i na skrzyni była inf., że sprzęt zakupiła rada rodziców, że proszą, aby dzieci po sobie sprzątały, i że wszystkie zabawki są do dyspozycji dzieci. Moja dzieci były najszczęśliwsze na świecie, same sprzątały i dbały o to, żeby był porządek. Może u nas też coś takiego wprowadzić? Myślę, że każdy z nas ma mnóstwo zabawek. Można je przynieść, zostawić, aby dzieci mogły się wspólnie bawić. Może Sołectwo by się dołożyło do tego pomysłu? I oczywiście więcej koszy na śmieci. Może jakaś roślinność, drzewka?

    • Ewa Kuczyńska  mówi:

      Spróbuję się zorientować, jakie formalności należałoby przejeść, aby załatwić sprawę żywopłotu. Pomysł ze skrzynią świetny. Może skrzykniemy się i zrobimy ją po prostu? Dowiem się w gminie przy okazji “żywopłotowej” wycieczki, z kim uzgodnić należy postawienie takie skrzyni. Myślę,że wypełniłaby się zbędnymi w domach zabawkami:-)

  • Eule  mówi:

    Pani Ewo,
    może na wzór tej kategorii mogłaby Pani rozpocząć rozmowę na nast. temat:
    1. Jakie macie pomysły na salę gimnastyczną dla naszych dzieci? Od Pani Wójt dowiedzieliśmy się, że przez najbliższe lata nie będzie budowana ani nowa sala ani nie będzie przeprowadzony remont na obecnej “sali” wynajmowanej od Księdza. Jak rozwiązać ten problem? Co można z tym zrobić? Czy ktoś ma jakieś sensowne pomysły?

  • Eule  mówi:

    Mam jeszcze jedną uwagę. Pamiętajmy o zostawieniu jakiegoś miejsca na zjazdy zimowe na sankach. Już teraz niektóre drzewa przeszkadzają, a jak zbudujemy ogrodzenie i tego wcześniej nie zaplanujemy, może okazać się, że zimą nie będzie gdzie zjeżdżać. Zostawmy to w miejscu, gdzie dzieci dotychczas zjeżdżały. Może ktoś zrobi wizualizację-koncepcję placu zabaw, górki i placu dla pozostałych mieszkańców? (za darmo!)

  • Eule  mówi:

    Nasunęła mi się jeszcze jedna myśl. Jak to się dzieje, że np. nasze przedszkole w Konarzewie ma super plac zabaw, a reszta mieszkańców i dzieci nie ma się gdzie podziać? Wiem, że większość wyposażenia była zakupiona ze środków z EU, ale np. w tym roku postawiono kolejne trzy elementy – statek piracki, lokomotywę, ściankę do wspinaczki, a to już nie były środki z Unii. Oczywiście cieszę się bardzo, że dzieciaki mają takie świetne warunki do zabawy i rozwoju, ale dlaczego podobnej kwoty nie zainwestuje się w drugi plac? Przecież on służy wszystkim mieszkańcom, a nie tylko wybranej grupie dzieci i przez określony czas, bo plac przy przedszkolu jest niestety zamknięty i niedostępny do ogółu.

  • ela  mówi:

    Wszysko super pomysły, tylko bez monitoringu skrzynia, lepsze zabawki i wyposarzenie w naszych konarzewskich realiach mogą się długo nie utrzymać:-)Mogą to być propozycje do przyszłorocznego budżetu, bo w tym roku raczej pewno środków nie starczy, stawek zostanie zrekultywowany, zobaczymy jak wtedy będą nasze doły wyglądać. Plany rekultywacji stawku też na stronie gminy można znaleźć:-)pozdrawiam

    • Łysy z Więckowic  mówi:

      Proszę tylko pamiętać, że to przestrzeń publiczna i wszelkie działania niestety trzeba uzgadniać z Urzędem Gminy, a tam… ściana, której żadna ilość groch nie da rady.

      PS. Śliwa ałycza, rośnie szybko, ładnie kwitnie i daje smaczne owoce. 😉

  • PrzemekW  mówi:

    Jestem ciekaw czy znaleźli by się chętni na “zrzutke” na te pomysły? Może warto zrobić jakąś ankietę etc? Bo myślę że z uzgodnieniami dotyczącymi postawienia czegokolwiek nie powinno być problemu. (mam taką nadzieję)

    • Ewa Kuczyńska  mówi:

      A jakiej treści ankietę proponujesz i jak widzisz jej techniczne przeprowadzenie? Do tej pory pomysły nie były bardzo “kasochłonne”-jeśli UG nie będzie miał nic przeciwko żywopłotowi to można szukać tanich roślin i dogadać się z radą sołecką w kwestii sfinansowania zakupu. Mamy w Konarzewie architekta krajobrazu, Panią Terenię Bartkowiak, która na pewno zaplanuje nam nasadzenia w obrębie żywopłotu (przekonanie Jej biorę na siebie:-) A sadzenie to już my, prawda? Czy projekt “skrzynia” jawi się, jako pomysł skomplikowany do realizacji?

      • PrzemekW  mówi:

        Nad treścią musiałbym pomyśleć, żeby nie wyglądało to na jakieś “wyzyskiwanie”. Bo jak wiadomo ciężko jest przekonać kogokolwiek do “zrzutek”. Każdy płaci podatki i w zamian oczekuje też czegoś od gminy. Ale co zrobić, gdy Gmina sobie nie radzi? :)

        P.S.
        Brakuje mi tu jakiś powiadomień na maila o odpowiedziach…

        • Ewa Kuczyńska  mówi:

          Ok,popracujemy nad tym:-) uczę się…
          Pomyśl,ale nie jestem zwolennikiem proszenia ludzi o pieniądze. Raczej myślałabym o udziale poprzez świadczoną pracę,a materiały, itp powinny być z naszych podatków

          • PrzemekW  mówi:

            Ja też nie jestem zbytnio skłonny ku temu, aby prosić o pieniądze.. Niech przeznaczę 3 tys. na monitoring a zrobię tak że nawet każdy będzie mógł oglądać swoje dzieci nie placu zabaw, zamiast płacić na nic nie wnoszące do życia projekty…

          • Ewa Kuczyńska  mówi:

            Pewnie rodzice są z małymi dziećmi na placu zabaw, więc nie muszą ich podglądać, ale może monitoring jako prewencja zniszczeń? (choć muszę powiedzieć, że będąc tam wczoraj śladów wandalizmu raczej nie widziałam, a raczej bałagan i brak …koncepcji w urządzeniu miejsca, choć koncepcji ci u nas dostatek;-)

  • PrzemekW  mówi:

    Ale mając podgląd na żywo zawsze inaczej działa na psychikę człowieka :) Mamy wtedy przynajmniej dowód że to nie jest atrapa :)

  • Stefan  mówi:

    Wazniejsze jest nowe boisko naprzecif Vitali

    • PrzemekW  mówi:

      @Stefan proszę używaj słownika. To nie boli a każdy będzie traktował poważnie Twoje posty. A tak do tematu boisko będzie na pewno, więc o to już nie trzeba się spierać.

    • Ewa Kuczyńska  mówi:

      ważniejsze niż co? Czy znalazłeś tu jakąś akcję przeciwko boisku?

Odpowiedz Anuluj odpowiedź