Napisała do nas Pani Klaudia Jach:
“Serdecznie dziękuję za pomoc w rozpowszechnieniu ankiety- w sumie udało się zebrać 110 kwestionariuszy. Jestem krótko przed obroną, ale w lutym-marcu chętnie podzielę się swoimi wynikami badań. Szukam też pomysłu, aby promować naszą gminę- np. produktem turystycznym(sernik konarzewski, miód państwa Bartkowiaków) czy miejscem wyjątkowo atrakcyjnym (może schron w lisówkach?). Byłabym wdzięczna za wszelkie sugestie-może uda się zorganizować większą debatę na ten temat z mieszkańcami? Szkoda,że nie pomyślałam o tym w trakcie pisania, ale lepiej późno niż wcale. Jednocześnie chciałabym rozpocząć serię spotkań z ciekawymi osobistościami naszej gminy- pan Kopras, pan Pszczółkowski, Pan Tomkowiak, pan Tomczak (jest tych osób zapewne więcej, lecz w chwili obecnej tylko takie nazwiska przyszły mi do głowy). “Cudze chwalicie, swego nie znacie.”
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie
pozdrawiam
Klaudia Jach (konarzewianka od 6 lat:)”
Jak odnosicie się do propozycji Pani Klaudii? Pamiętam, że był już pomysł promowania miejscowych specjałów i jakoś się to rozeszło po kościach- każdy działa sam.
Pani Marzenko, może przegadamy to u Pani, w świetlicy?-kawę przyniosę:-)
Pani Klaudio, mieszkam w Konarzewie 3,5 roku, ale sernika konarzewskiego nie znam
Wspomniany sernik jest popisowym ciastem jednej z mieszkanek- ser uciera się bardzo długo…kulą (kto dziś tak robi!!!). dla mnie ciasto jest wyjątkowe i kupne serniczki “z maszyny” nie mogą się z nim równać:) to ja do tej kawki postaram się wspomniany serniczek zamówić:)
Oj,a ja znowu złożyłam sobie obietnicę na 2016 zrzucenia paru kilogramów-nie da się..:-)
Oczywiscie jajeczka z cukrem tez obowiazkowo roztarte i do tego serek to podstawa:-)
Ja chyba znam ten sernik i nazywam go “Anielskim sernikiem” na cześć wykonawczyni. Do sernika używa dwóch rodzai mielonego białego sera: Pacynka i Naramowickie. Klaudia popraw mnie jeśli się mylę. Trzcielin ma “Zupę trzcielińską”, to teraz czas na Konarzewo. Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że takie osoby jak Klaudia, czy pani Ewa są żywo zainteresowane historią dawną i teraźniejszą Konarzewa i okolic. Również nie jestem rodowitą mieszkanką Gminy Dopiewo, ale ponieważ od 11 lat mieszkam w Konarzewie to żywo jestem zainteresowana i chętnie posłucham, co Klaudia wie na temat historii i atrakcji Konarzewa i Gminy Dopiewo. Faktycznie można zorganizować cykl spotkań w świetlicy czy CRK. Myślę Klaudio, że mogłoby w tym przedsięwzięciu pomóc Tobie Stowarzyszenie Kulturalno-Artystyczne. Prezes p. Maria Michalczyk – Opiekun konarzewskiej świetlicy socjoterapeutycznej.
Fajnie,że coś więcej wiemy o serniku,ale nadal mało;-) Spróbowałabym upiec,choć to pewnie ryzykowne, bo wszyscy znają wersję od autorki:-)
Spotkania wspomnieniowe o ważnych mieszkańcach Konarzewa-Pani Marzena ze świetlicy mówi,że jak najbardziej może to tam się odbywać. Czy Pani Maria znajdzie czas?-działa mocno w tamtej świetlicy (dzieciaki Ją uwielbiają-wiem, wprost ze źródła:-). Może się do Pani Marii wybierzemy na pierwsze ustalenia?
Witam.
Jeśli chodzi o spotkania z ciekawymi osobami z naszej gminy, to proponowałbym się skupić na Konarzewie. Jeśli oczywiście chodzi tutaj tylko o naszą wieś. Ciekawą osobą będzie każdy emeryt. Przeprowadzałem ” prelekcje ” na temat naszej wsi na fotografiach na spotkaniach seniorek, Panie były bardzo zaciekawione fotografiami i opowiadały mi historie i to na prawdę ciekawe historie. Mam 3 osoby które mogę dopisać do listy Klaudii które mają coś do powiedzenia na temat naszej wsi. Sam mogę już co nie co opowiedzieć, chociaż historią naszej wsi zajmuje się krótko bo zaledwie 2/3 lata ale co nie co mogę już opowiedzieć oraz pokazać
To od kogo i kiedy ruszamy? Może warto spotkać się na “posłuchanie”,a kto znał-na powspominanie Pana Franciszka Przybyłowicza, skoro już odezwali się ludzie, którzy Go znali?
Proszę zaproponować termin i w małym gronie możemy się spotkać
W piątek późnym popołudniem?
Bardzo chętnie zaangażuje się w takie spotkanie jeśli Pani Klaudia zorganizuje 😉
oj, dawno tu nie zaglądałam:) Czy wszystkim pasuje najbliższy piątek?
19 lutego mógłby być?
Ja niestety odpadam 😉
Akurat ten piątek mam zajęty.
Proponuje spotkać się w piątek 26.02?
…nie mogę-mam szkolenie… Ależ my jesteśmy zajętymi ludźmi:-)
hhhmmm to może początek marca?
4.03.2016 proponuje taką datę
….mamy imprezę z okazji Dnia Kobiet. No,nic-najwyżej zrelacjonujecie mi;-)
godzina np 19:00
mogę- przynajmniej na obecną chwilę:)zapytam czy świetlica przy kościele jest wtedy wolna
Okey to czekam na wiadomość
Pisz na fb albo na email, bo tutaj rzadko zaglądam.
Przepraszam,rozchorowałam się -taki sezon;/ Czy możemy ustalić termin np po świętach?
…oj,ja też niezdrowa… Co się odwlecze..:-)